Oficjalne forum Biznesu filmowego

tomiga

W następnej wersji bedą opcje, które będzie można skonfigurować tzn. czy komputer ma pomagać w taki sposób w trakcie gry.

Idea byla szczytna (pomagac tym ktorzy sobie nie radza) bo w innym przypadku by konczyli gre. I co wtedy siedzieli by i sie nudzili, gdy inni graja? Byc moze w nastepnej wersji zostanie wprowadzone bankructwo. (Jezeli nie w najblizszej to pewnie w kolejnej wersji).

stelcio

A ja proponuję wprowadzić większe pożyczki, szczególnie, gdy mamy spory prestiż.

tomiga

Większych kredytów nie przewiduję. W tej grze chodzi o to żeby zarabiać pieniądze. Skoro gracz ma duży prestiż to znaczy ze kręci dobre filmy w takim razie po co mu większe pożyczki?

Chyba, że kręci dobre filmy a te mu się nie zwracają. Co oznaczałoby że trzeba poprawić algorytmy.

stelcio

Wszystko ma swoją cenę. Już teraz pożyczki obciążają budżet w wystarczającym stopniu, by poważnie przemyśleć podjęcie takowej. A wiadomo - im większe filmy, tym większa kasa, większe ryzyko, większe pożyczki, większe obciążenia, większe oczekiwania dotyczące przychodów z filmu! :twisted: Spójrzmy na Avatar, w który poszły naprawdę kolosalne pieniądze i pewnie część z nich pochodziła spoza źródeł wytwórni. Niegdyś Czas Apokalipsy generował ogromne koszty, na pewno ktoś przedtem zaryzykował, by taki film nakręcić. To normalne, że spory procent środków na takie maszynki marketingowe, jakimi są filmy (ale nie tylko, bo również na przykład kluby piłkarskie) pochodzą z zewnątrz, by potem się zwrócić. Poza tym skoro wszystko idzie w górę wraz z inflacją, to niech poziom pożyczek też idzie. ;)

tomiga

No niestety w BF nie masz zewnetrznych zrodel i musisz liczyc wylacznie na siebie i sam sobie zarobic kase na dalsze mega produkcje :)
No czasami mozesz liczyc na mafie lub inne monte carlo ;)

Gra musi stanawiac jakies wyzwanie. To ze chetnie w nia gracie wynika z faktu ze nie jest banalnie prosta. (mozecie sobie z tego nawet nie zdawac sprawy - ale czlowiek lubi wyzwania). Gdyby byla zbyt prosta - uznalibyscie ze jest nudna).

MrParowka

Moja mała uwaga co do Oscarów. Moim zdaniem algorytm zysków można by było z lekka dopracować

O co chodzi?

A więc, jeśli film dostanie Złotego Pana np. miesiąc po premierze to zyski z tego są naprawdę duże.

Ale jeśli noc oskarowa wypada 10 miesięcy po premierze to zarobimy kilkaset tysięcy tylko.

A więc taka mała moja propozycja - wydaje mi się, że algorytm zysku z oskara bazuje na wartości zysku z ostatniego miesiąca. Może powinien bazować na, hmmm, przewidywanym zysku całkowitym?

Ach, nie zapomnij o tym, żeby zablokować możliwość nominowania filmu po 25 latach :D

krulszamanuw · Gość

tomiga

MrParowka

Ja bym jednak wolał tę blokadę. Delikatnie to urealnia, a mi się jeszcze nie zdarzyło żądnego filmu zapomnieć nominować.

Leniwiec

A może by dodać możliwość zgłoszenia na wszystkie festiwale w momencie premiery?
Wychodzi nowy film, klika się tylko na guzik "zgłoś do wszystkich festiwali" i z głowy

tomiga

Tak myslalem nad taka opcja. Jezeli sie ma zatrudnionego asystenta :)

cameron

MrParowka

Właśnie - opcja: "czy chciałbyś skrócić produkcję o miesiąc" byłaby przydatna. W końcu, gdy zarabiamy na poprzednim filmie, tracimy miesiąc reklamowania.

tomiga

MrParowka

Straci na wartości, bo operator szybciej wykonał swoją pracę? Jak dla mnie to bezsens